Daniel Mares, zwany również przez niektórych
szczurem, jest synem bogatych ludzi. Postanowił wziąć udział w projekcie z najczystszej świecie nudy i braku innych pomysłów na wydanie pieniędzy. Pochodzi z
Hiszpanii, jednak mieszkał tam zaledwie przez pierwsze sześć lat swojego życia, razem z
babcią, która się nim opiekowała. Starsza kobieta była niegdyś aktorką, jednak zmarła w szóste urodziny Rata. Niezbyt wesoło się wtedy miał, aczkolwiek dobra kobieta zostawiła mu w spadku całkiem niezłą fortunę. Ale to, że nie zajmowali się nim rodzice, wcale nie znaczy, że ich nie ma! Po prostu ci nie mieli czasu dla dziecka. I byli po rozwodzie.
Matka Daniela prowadzi agencję reklamową. Niegdyś sama trudziła się fachem modelki, a dzisiaj zarabia na młodych - i bardzo często naiwnych - kobietach z Niemiec. Przesyła synowi miesięcznie trzy tysiące euro na rachunki i pożywienie.
Ojciec jest właścicielem firmy ze sprzętami elektronicznymi. Chyba są tam komputery i telefony... Hiszpan nie ma bladego pojęcia. Nigdy nie interesował się żadnym z fachów rodziców. Wie tyle, że kochany tatuś jest znany w całych Niemczech, a miesięcznie wysyła mu - podobnie jak rodzicielka - trzy tysiące euro. Czasami dorzuca do tego jakiś nowszy telefon, konsolę do gier lub jakikolwiek inny produkt z jego linii.
Nie tak dawno temu Daniel ukończył
osiemnasty rok życia, dzięki czemu udostępnione zostały mu pieniądze ze spadku po babci. Doliczając własne oszczędności, które mu się nagromadziły z pieniędzy od rodziców... Był bogaczem. I postanowił, że wykupi sobie miejsce w Bestadzie. Po prostu się nudził, niczym innym nie można było uzasadnić jego poczynań.
Ach, śmiało można powiedzieć, że Daniel wykupił sobie dom w Bestadzie. To chyba kwalifikuje go do
Bet, jednak on nie robi sobie wiele ze względu na te wszystkie podziały. I tak uważa się za lepszego od innych! Biorąc to pod uwagę, pasuje do niego ranga
Rozpuszczonego Dzieciucha. A za zawodem póki co się rozgląda, najwidoczniej niechętny do podjęcia jakiegokolwiek. Za to uczęszcza jeszcze na zajęcia szkolne - tak, jest po prostu
uczniem.
Większość ludzi, którzy otaczają Daniela, uważają go za osobę
homoseksualną. Ile w tym jest prawdy? Sam zainteresowany mówi, że zaledwie połowa, bowiem jest biseksualny. Ale to tylko gra, tak naprawdę to szczur nie wyobraża sobie związku z kobietą. Twierdzi, że za dużo pieniędzy musiałby na takową wydawać i w rezultacie byłoby to zupełnie nieopłacalne. O wiele bardziej przemawiają do niego mężczyźni. A jest uległy czy wręcz przeciwnie? Na to pytanie ciężko odpowiedzieć. To zależy także od partnera - czyli jest
switch.
Nie ma osoby, która znałaby Daniela i uznała, że nie jest on rozpieszczony. Nie da się tego ukryć, że życie dało mu zbyt wiele dobrego, a teraz uważa się za istotę, do której wszystko należy i wszystko powinno należeć. Ludzie czasami nie potrafią z nim wytrzymać... Bo czyż pyszny chłopaczek nie jest irytujący? Chociaż tyle dobrze, że posiada jakąś większą wiedzę i potrafi pomyśleć w logiczny sposób. Zastanawianie się nad zagadkami świata, brzmiącymi "co autor miał na myśli?" to stanowczo nie jego dziedzina. On woli posiedzieć przy zadaniu, w którym pan Andrzej z Kłodzka kupuje pięćdziesiąt kilogramów arbuzów i nikt nie zadaje pytania - na cholerę mu tyle?
Uparty, ciężko jest mu się przyznać do błędu i... Nienawidzi przegrywać. Od zawsze brał udział w różnorodnych konkursach oraz zawodach, a jego duma nie pozwalała mu na przegraną. Jest leniwy i woli się wysługiwać innymi. Jednak potrafi się zmobilizować! A wyzywać się nie pozwoli. Jest osobą, która wydaje się być spokojna, opanowana... A nie tryska wokół hormonami. Tak, Daniel potrafi zachowywać się jak niezrównoważona kobieta. Wystarczy mu nadepnąć na odcisk, aby zrobić sobie piekło z życia. Oj, ten szczur już doskonale wie do czego służą tajemnice, jak je posiąść i w jaki sposób wykorzystać, aby narobić bliźniemu szkody.
Mimo swych złych stron charakteru, Hiszpan potrafi być przyjazny. Jest istotą towarzyską, która źle się czuje, nie mogąc zbyt często wychodzić na spotkania, imprezy czy do klubów. Mimo swojej słabej głowy do alkoholu - nie odmawia sobie wszelkiego rodzaju napojów z procentami. Fakt faktem, uważa aby nie przesadzić, jednak... Dlaczego miałby sobie odmawiać takich rzeczy? No właśnie, jeżeli ten pan czegoś chce, po prostu to bierze i rzadko sobie odmawia.
Potrafi zachować się kulturalnie... Ale głównie wtedy, gdy widzi jakieś korzyści dla siebie. Tak, jest materialistą i bezinteresownie nie pomoże nikomu.
Można zacząć od tego, że Daniel ma niecały metr osiemdziesiąt - dokładnie brakuje mu dwóch centymetrów. Ile waży? Niecałe sześćdziesiąt kilogramów - czyli jego waga jest odpowiednia. Nie ma śnieżnobiałej karnacji, ale również nie można nazwać go wyjątkowo opalonym. Ot, jasna cera. Na twarzy często można dostrzec ciemne cienie, która są śladami po nieprzespanej nocy. Za czarnymi oprawkami dużych okularów znajdują się ciemnoniebieskie oczy. Jego ślepia często są przykrywane przez rozjaśnioną grzywkę. Daniel ma ciemną barwę włosów, aczkolwiek uznał, że jest to nudne, także prócz wygolenia nieco kudłów na karku, zdecydował się również na rozjaśnienie końcówek.
Budowa ciała chłopaka nie pozostawia wiele do życzenia - a przynajmniej jego nieskromnym zdaniem. Rat nigdy nie marzył o idealnym ciele atlety. Zarys mięśni w zupełności mu wystarcza. Czasami pływa czy chodzi na siłownię, aby zachować dobrą kondycję i jest to widoczne po jego ciele. Nie trzyma specjalnych diet - raczej je to, na co ma ochotę i kiedy chce. Jeżeli w środku nocy wstanie, przyrządzi sobie frytki, deser lodowy, a do tego jeszcze dwa hamburgery i górę tostów to nikt się go nie będzie czepiał, że nie utył od tego, bo nie będzie wiedział! Jest dumnym posiadaczem dobrego metabolizmu - tylko mu zazdrościć.
Słabe strony:
- Słaby wzrok
- Klaustrofobia
- Nie potrafi wyrażać uczuć
- Ma słabą orientację w terenie
- Słaba głowa do alkoholu
Ciekawostki:
- Hoduje w mieszkaniu dwa szczury - Mirka i Lettę
- Uwielbia rozwiązywać sudoku. Wszędzie po mieszkaniu są rozrzucone gazetki z nimi
- Wszystko, co orzechowe, jest ulubione tego osobnika
- Jeżeli w łazience brakuje jego ulubionego, czekoladowego żelu pod prysznic, będzie się dąsać i wykłócać, że ktoś ma mu takowy kupić i przynieść do domu
- Nie jest prawiczkiem
- Mimo, że pali i pije - jest przeciwnikiem narkotyków
- Jest jedynakiem. Cieszy się, że nie ma rodzeństwa, bo rodzice skupiają się tylko i wyłącznie na nim... Kiedy chodzi o dodatkowe wydatki finansowe