Niszczymy marzenia

Chyba najbardziej ciekawa gra, bo co może być bardziej pociągającego od niszczenia cudzych marzeń? Powinno wyglądać to mniej więcej tak:

os. 1: Chciałbym kiedyś wyruszyć w podróż dookoła świata.
os. 2: ...Ale nigdzie nie pojedziesz, ponieważ poważnie zachorujesz.
Chciałbym nauczyć się wszystkich języków świata.

Soł... moim marzeniem jest zaadoptowanie własnego pingwina.

...ale ci spierdoli bo uzna, że rybny to lepszy dom

Chciałbym wygrać w totka

Wygrasz. Ale kiedy będziesz miał oddać los, wiatr ci go wyrwie i poleci sobie hen w świat, kończąc w cudzym ognisku. C:

Chciałbym mieć fotel poduszkę.

Ale wyrosną jej małe nóżki i od ciebie ucieknie, sory memory.

Chciałbym... dostać pomarańczę. Lubię pomarańcze. Ale taką specjalną. Musi potrafić mówić "kocham cię, zjedz mnie".

Nikt nie kocha cię aż tak, by nauczyć pomarańczę mówić. I to takie rzeczy.

Chciałbym ulepić bałwana z jakimś ciachem z osiedla.

ale to ciacho ulepi tego bałwana z największą idiotką na osiedlu

chciałbym upiec tort czekoladowo miętowy

Ale na całym świecie zabraknie czekolady, o!

Chcę wybrać się do przyjemnego klubu, aby móc się dobrze zabawić.

Owszem, znajdziesz taki, ale stanie się on obiektem zamachu terrorystycznego.

Chciałbym mieć papugę.

Lol, nope. Dostaniesz wróbla, dodatkowo ci ucieknie przy pierwszej, lepszej okazji.

Chciałbym przeobrazić się w pięknego motyla.

Ale cię znajdę i zgniotę, he. A potem wsadzę do słoika bez dziurek i poczekam aż zamienisz się w zombie.

Chciałbym siedzieć na tyłku w domu i zarabiać krocie, nic nawet nie robiąc.

Ale tak wygląda moja praca, więc nie. Co za dużo pracowników tego typu, to nie zdrowo!

Chciałbym skoczyć ze spadochronu!

Skoczysz. Tylko że spadochron ulegnie autodestrukcji, kiedy tylko znajdziesz się w powietrzu.

Chciaaaaaaałbym mieć królicze uszy.

Będzie leciał nad tobą orzeł i pomyśli, żeś królik i zaczął on pikować na ciebie, i zderzywszy się, jebnął ci w głowę tak, ze wszędzie były po tym kawałki twojej czaszki i mózgu i oczy i w ogóle. *nie chce mi się opisywać, znajdź sobie jakieś gore do tego >D*


Chciałbym mieć nieskończona ilość żelek.

Dobrze, będziesz miał ich tak dużo, że w końcu nie starczy ci miejsca w żołądku, żelki utkną w gardle i się udusisz, albo będzie ich tak dużo, że nie będziesz miał czym oddychać, więc i tak się udusisz. : D

Chciałbym umieć latać.

Stworzysz kiedyś pewną miksturę, dzięki której będziesz mógł wznosić się nad ziemią. Twoi znajomi będą chcieli, bś ich wszędzie podrzucał. Powoli będziesz miał tego dosyć. Kumple proponują Ci transport za pieniądze, bezmyślnie się zgodzisz. Osiodła Cię tęga Niemka i po przeleceniu kilkunastu metrów pęknie Ci kręgosłup i skończycie na dnie morza.
A potem się obudzisz.

Chciałbym się upić bez złego samopoczucia w trakcie imprezy i po jej zakończeniu.

A osiemnastka skończona, proszę pana?

Chciałbym dostać darmowe wejścia do kina, które starczyłyby mi do końca życia.

Ale będą to wyłącznie bilety na powtórki Zmierzchów i polskich komedii romantycznych.
Chciałbym rzucić palenie.

Rzucisz, ale za to staniesz się alkoholikiem i ćpunem.

Chciałbym przez cały rok jeść same truskawki.

Ale dostaniesz uczulenia i nie zjesz już nigdy ani jednej.

CHCIAŁBYM DMUCHNĄĆ CORNELA.

Cornel dmuchnie Ciebie. xD


Chce coś zjeść!

Wpierw zniszczysz życie sobie i zapomnisz o swoim marzeniu.

Chciałbym wreszcie wziąć się za dokończenie książki.

Nie dokończysz, ponieważ będziesz miał więcej lepszych rzeczy do roboty jak patrzenie się w sufit and stuff.

Chciałabym schudnąć w tym roku, bo studniówka.

Wygrasz roczny zapas żarcia z McDonalda i nie będziesz mogła sobie odmówić żarcia za free.

Chciałbym mieć strusia.

Nigdy nie będziesz miał strusia, ponieważ z chwilą, kiedy wypowiedziałeś to marzenie, wszystkie strusie umarły. [*] Jakby tego było mało teraz musisz żyć ze świadomością, że to twoja wina.

Chciałbym jutro się wyspać!