Bestat
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Edgar brzmi jak imię dla psa, co nie?

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Edgar
Rzep
Edgar


Liczba postów : 55
Data dołączenia : 27/01/2015

Edgar brzmi jak imię dla psa, co nie? Empty
PisanieTemat: Edgar brzmi jak imię dla psa, co nie?   Edgar brzmi jak imię dla psa, co nie? EmptyWto Sty 27, 2015 5:08 pm

Edgar brzmi jak imię dla psa, co nie? Regular-show-rigby-un-show-mas-pabacha

Imię i nazwisko: Edgar Borre Olsen
Pseudonim: Nie posiada, ale często przedstawia się swoim drugim imieniem, bo do teraz nie rozumie jak można nazwać dziecko Edgar.
Wiek: 21 lat.
Pochodzenie: Norwegia.
Rodzina: Pappa Lars oraz mamma Ida. Z resztą rodziny nie utrzymuje kontaktu, bo nie odczuwa takiej potrzeby.  

Grupa: Gamma
Ranga: Rzep.
Zawód: Pracuje jako sprzedawca w sklepie muzycznym.

Orientacja i typ: Nie interesują go związki, ponieważ próbował już wiele razy z kobietami i z mężczyznami, ale żaden z tych związków nie wyszedł. Z tego wynika, że jest biseksualny. Określa się jednak jako aseksualista, bo i tak wie, że kolejny związek mu nie wyjdzie. No, chyba, że spotka w końcu kogoś wyjątkowego, kto będzie czytał z nim komiksy, a wieczorami oglądał Star Wars, to wtedy może pomyśleć nad swoją orientacją.
Gdyby miał powiedzieć jakim jest typem to odpowiedziałby „Zależy jak leży” - jedno z jego ulubionych powiedzonek.

Charakter: Jakbym miała określić Edgara jednym słowem to użyłabym określenia rzep. Dlaczego akurat to słowo? Ponieważ jak się czegoś uczepi do szybko nie odpuści. Jest bardzo uparty. Zresztą jego drugie imię oznacza właśnie rzep, rodzice chyba przewidzieli to jaką będzie osobą w przyszłości.
Ogólnie zachowuje się jak taki typowy mężczyzna. Mimo tego, że lata lecą on nadal jest dużym dzieckiem, które chciałoby mieć domek na drzewie, podróżować dookoła świata autostopem i spać pod namiotem w lesie. Jednak ma swój rozum i wie, że bez pracy nie ma kołaczy i zanim spełni swoje marzenia musi trochę tyrać. Na szczęście pracę swoją lubi, więc nie ma z nią problemu.
Jest oczywiście optymistą, ciągle bujającym w obłokach i patrzącym na świat przez różowe okulary. Dosłownie przez różowe, ponieważ takowe posiada. No, ale oczywiście także w tym niedosłownym sensie. Bardzo lubi się uśmiechać i zarażać swoim szczęściem innych.
Mimo tego wszystkiego jest kompletnie pozbawiony empatii. Nie wczuwa się we wszystko jak inni, a jak piszą o jakiejś katastrofie czy wypadku w gazecie to go to nie obchodzi. Edgar ogólnie mało czym się przejmuje. Oczywiście nie twierdzę, że jest egoistą. Jest po prostu zbyt leniwy, aby przejmować się nawet swoją osobą.
Na dobór wszystkiego jest cynikiem, ale teraz chyba każdy ma w sobie ukrytego, małego cynika, którego pokazuje mniej lub bardziej.
Chłopak bardzo lubi czytać książki. Nie ważne jaka, ważne żeby się ją dobrze czytało. Ma ich dużo, a w jego biblioteczce można znaleźć książki od tych fantasy do tych naukowych. Jest więc człowiekiem oczytanym. Kocha też czytać komiksy, których także ma sporo w swojej kolekcji. Głównie te z wydawnictwa Marvel i DC. No i oczywiście ma swoją ukochaną konsole, na której gra w wolnych chwilach.
Wygląd: Tak ogólnie to jego charakter idzie w parze z wyglądem. Wygląda bardzo młodziutko, ludzie dają mu 17 lub 18 lat, a on już wyszedł z bycia nastolatkiem.
Mierzy sobie te 178 cm wzrostu. Nie jest ani wysoki, ani niski. Wagę też ma w normie, więc nie narzeka. Można nawet powiedzieć, że jeść bardzo lubi, bo ciągle go można zobaczyć z jakąś czekoladą w buzi czy inną słodkością. Mimo to uwielbia jeździć na rowerze. Jak jest ciepło to nawet do pracy podróżuje tak, a nie inaczej.
Skórę ma ciemnej karnacji, co nieco śmiesznie wygląda z ciemnymi włosami. Zacznijmy jednak od twarzy. Kształt ma ona kwadratowy i najbardziej ozdabiają ją oczy Edgara. Są one koloru jasnobrązowego, a niekiedy pod światłem mogą wydawać się nawet żółte czy złote. Chyba każdy chciałby mieć takie oczy. Zawsze ma pod nimi podkówki, które bardzo widać. Na to wszystko opada burza, jak już było wspomniane, ciemnobrązowych włosów. Dosłownie burza. Są zawsze w nieładzie, bo po co komu je układać. Dobrze, że nie ma ich długich, bo chyba by je od razu ściął w cholerę.
Chłopak najczęściej wygląda jak bezdomny, a nie normalny, pracujący człowiek, który ma pieniądze na ubrania. Jego styl jest bardzo niechlujny, o ile to można nazwać stylem. Ubiera po prostu to w czym mu wygodnie. Jedynie buty wybiera szczegółowo – zawsze trampki poniżej kostki, a na zimę trapery. Jedna rzecz, której nie widać gołym okiem to to, że zawsze ma dwie różne skarpetki, bo uważa, że marnowaniem życia jest ich układanie.  

Słabe strony: Jak już pisałam - rzep, ale czy to do końca taka wielka wada? Nie wiem. No i czasami jest strasznie głośny, a w nocy chrapie. Szybko także się denerwuje.
Ciekawostki:
x  Jest uzależniony od nikotyny w każdej postaci.
x  Pić też lubi, ale tylko whisky i od święta piwo.  
x  Bardzo dobry z niego kucharz, uwielbia to robić hobbistycznie.
x Codziennie mało śpi, ale nie przeszkadza mu to, to już u niego naturalne, potrafi się obudzić nawet o czwartej rano i będzie wyspany.
Powrót do góry Go down
http://liten-bjorn.blogspot.com/
Admin
Admin
Admin


Liczba postów : 103
Data dołączenia : 13/11/2014

Edgar brzmi jak imię dla psa, co nie? Empty
PisanieTemat: Re: Edgar brzmi jak imię dla psa, co nie?   Edgar brzmi jak imię dla psa, co nie? EmptyWto Sty 27, 2015 8:59 pm

Wszystko pięknie, cacy.

ZAAKCEPTOWANO.

A Edgar to wcale nie jest takie złe imię.
Powrót do góry Go down
 
Edgar brzmi jak imię dla psa, co nie?
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Bestat :: Postaciowo :: / Kartoteka-
Skocz do:  



Upadli
BlackButler
Półwysep Memente
Cursed
HogwartDream
Edgar brzmi jak imię dla psa, co nie? Bestpbf
Halo PBF
~**~
I love PBF
Dark side of internet.
Vampire Knight
Współpraca & Toplisty